Znany Nikodem Dyzma, z powieści Dołęgi – Mostowicza, był fordanserem, tylko, że jego zadaniem było tańczenie z paniami w lokalach. Dzisiejsze fordanserki też tańczą w lokalach, też zabawiają panów, ale ich główną rolą, jest rozruszanie najsmutniejszej i najbardziej drętwej imprezy.
Fordanserki to młode i wesołe dziewczyny, na ogół studentki, które lubią się bawić, a jeszcze w przypadku gdy dostają za to pieniądze, potrafią rozbawić najsmutniejsze towarzystwo.
Dzisiaj imprezy są różne, czasami jej członkowie nie specjalnie się znają, albo nie potrafią zabawić się odpowiednio w danym towarzystwie, rolą dobrej fordanserki jest z gośćmi zatańczyć, sprowokować ich do rozruszania się, sprawić, że poczują się wyluzowani i na długo zapamiętają atmosferę danej imprezy. Fordanserki to wodzirejki, sprawiają, że impreza ma swoją niezapomnianą, radosną atmosferę.