Rate this post

Mając do wyboru tyle ofert na rynku kredytowym, ciężko jest wybrać jedną. Zdecydowanie mają wpływ na to liczne reklamy telewizyjne, po obejrzeniu których człowiek zupełnie głupieje. Wówczas z pomocną dłoń wyciągnie do nas doradca kredytowy. Spotkanie z taką osobą nie powinno być dla nas stresujące. Aby takie nie było, warto się do niego dobrze przygotować. Nie zawsze mamy ochotę rozmawiać o swoich dochodach, jednak na tym spotkaniu będziemy musieli, bo doradca kredytowy z pewnością nas o nie zapyta. Wówczas warto dodać na jakiej formie jesteśmy zatrudnieni. Dla banku najlepiej, jeśli jest to umowa o pracę na czas nieokreślony. Jednak jeśli pracujemy na umowę o dzieło, bądź zlecenia, warto wspomnieć o tym pośrednikowi. Doradca kredytowy na pewno będzie zainteresowany tym, jaką kwotę kredytu zamierzamy podjąć. Znając te dwa faktory – zarobki i sumę pieniędzy, jaką chcemy pożyczyć – jest w stanie wstępnie oszacować nasze możliwości kredytowe i w głowie dopasować bank, który miałby dla nas najlepszą ofertę.